wtorek, 29 października 2013

Na koniec

Przyszła pora, by oficjalnie się pożegnać. Jestem Wam to winna i przepraszam, ze tak późno to robię.
Nie zamierzam więcej pisać. Blog pomógł mi się ogarnąć w trudnym czasie, przelać negatywne emocje na monitor :) a Wy daliście mi niezastąpione wsparcie, rady i pocieszenie.
Jednak nigdy nie potrafiłam prowadzić bloga z jakąś regularnością, pisanie nie przychodziło mi z lekkością i raczej nie jest mi potrzbne. Podejmowałam kilkukrotnie próby powrotu, ale jak widać, to nie dla mnie.

Bardzo Wam dziękuję za spędzony ze mną czas, Waszą troskę, wspacie i zainteresowanie.
Nadal jesteście mi bliscy. Kogo mogę wciąż czytam i czasem komentuję, gdy czuję taką potrzebę.
Bloga nie skasuję, ponieważ mam tu listę linków i jest mi ona bardzo pomocna.

Do "zobaczenia" u Was! :)