poniedziałek, 14 lutego 2011

Zabiję!!!

Jest źle, jest cholernie źle, nie mogę się pozbierać do kupy. Straciłam już tyle lat, teraz tracę kolejne dni, tygodnie przez tego skurwiela. Mam dość! Dlaczego wciąż brakuje mi odwagi, żeby zakończyć swoje cierpienie, czemu tak bardzo boję się piekła i nie potrafię ze sobą skończyć?! Tchórz!!! Jebany tchórz ze mnie!!!

Albo kurwa zabiję siebie albo jego jak tyko wróci, tak nienawidzę tego popaprańca!!!!!!!!!!!!!

5 komentarzy:

  1. Ochłoń trochę, nie popełniaj głupstw. Może zabierz dzieci, wyjedź na kilka dni gdzieś do rodziny. Potrzebujesz czasu, przemyśl to wszystko. Rzeczywiście, jeśli to małżeństwo ma Cię zniszczyć to chyba lepiej będzie rozstać się, albo przynajmniej dać sobie trochę czasu. To chyba nie jest tchórzostwo, lecz odwaga. By żyć trzeba mieć odwagę, przynajmniej taka jest moja filozofia. Bądź dzielna dla swoich dzieci i dla siebie. Poszukaj pomocy. Pamiętaj, nie jesteś sama! Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. hej no cos Ty....nie mysl tu o sobie teraz a dzieciach, co z nimi...tak na prawde maja tylko Ciebie...w rozstaniach zawsze ciezko nikt nie ma serca a kamienia juz komus pisalam...Maruda wez sie w garsc, dla dzieci i siebie...dasz rade tylko uwierz w siebie a najbardziej daj szanse sobie na nowe zycie....napisz maila jak chcesz - iMamaPysia

    OdpowiedzUsuń
  3. Daj znać co u Ciebie słychać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem ci Ci napisać, ale odezwij się!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nadal czekam na jakąś wiadomość!

    OdpowiedzUsuń